Jak się kładzie kable pod ziemią bez koparek? Potrzebny jest Batmobil. Problemy z dostawą prądu po zerwaniu naziemnych linii energetycznych i wiecznie rozkopane pola i ulice to problemy, które dotykają nas wszystkich. Polska Grupa Energetyczna szuka sposobu, by jednocześnie podnosić jakość świadczonych usług i ułatwiać nam życie.
Obiekt 1161 nie jest łatwy do znalezienia. W gęstym lesie, niedaleko małej białoruskiej wioski Chrustovo, ukryty jest ten kolosalny kompleks: bunkier schodzący na 9 pięter, który kiedyś był przeznaczony dla personelu dowodzenia na przełomie bloku NATO.
Polscy milionerzy chcieliby, wzorem tych amerykańskich czy niemieckich, być przygotowani na ewentualną wojnę czy kataklizm - i mieć pod ogródkiem schron czy bunkier. Jednak ten rynek nad
Jak zbudować ziemiankę? Krok po kroku. Pierwszym krokiem, jaki obejmuje budowa piwniczki w ziemi, jest wykopanie dołu o wymiarach pozwalających na zrobienie ziemianki o pożądanych wymiarach. Wykop, fundament, posadzka. Ze względu na głębokość piwniczki (1,5 m poniżej poziomu gruntu) do wybrania ziemi użyto koparki.
Nie należy się spieszyć. Ponieważ deski cięte są wzdłuż słojów drewna warto nawiercać otwory pod każdy wkręt. W ten sposób deska nie jest rozpychana przez śrubę przy wkręcaniu i nie rozłupuje się. Podłoga domku z drewna. Projekt naszego domku dla dzieci przewiduje podłogę na wysokości 60 cm nad ziemią.
Bunkier znajdziesz w chacie na wschód od stacji telewizyjnej. Znajduje się przy drodze, bardzo łatwo ją znaleźć, ale oznaczyliśmy ją również na carte powyżej, zanim go zlokalizujesz. Wejdź do chaty, znajdź chodnik, wpisz kod 27495810 i wejdź.
.
Wideo: Wideo: Jak zrobić piwnice bunkier schron w 1 DZIEŃ ? - how to make basement in 1 day Zawartość: Krok 1Krok 2Krok 3Krok 4Krok 5 Przetrwanie tornada i bomby atomowej wymaga dwóch różnych rodzajów schronów podziemnych. Na przykład, jeśli mieszkasz w obszarze podatnym na tornada, zbudowanie schronienia o powierzchni 12 x 12 stóp z zewnętrznymi schodami może być wszystkim, czego potrzebujesz, aby przetrwać godzinę. Ale co z zagrożeniem bombami nuklearnymi? Dużo bardziej skomplikowane jest zbudowanie podziemnej konstrukcji, która zapewnia miejsce do życia nawet przez miesiąc i zawiera generator, systemy filtracji powietrza i wody, nietrwałe jedzenie i wszystko inne niezbędne. Krok 1Określ, jakiego rodzaju podziemne schronienie potrzebujesz i możesz mieć. Jeśli masz umiejętności i budżet, aby zbudować schron nuklearny, to obejmie wszystkie sytuacje kryzysowe, z wyjątkiem powodzi. Znajdź, gdzie możesz bezpiecznie kopać, biorąc pod uwagę rozmiar projektu, który chcesz zbudować. Twój projekt powinien zapewnić długą i wąską konstrukcję z dobrze podpartym dachem. Na koniec połóż brud na dachu i wbij go. Pomiędzy twoim wewnętrznym dachem a poziomem gruntu powinno być co najmniej 36 cali brudu. Krok 2 Wykop swój rów za pomocą wynajętej koparki lub wynajmij wykonawcę, który zrobi to za Ciebie. Zbuduj mur z cegły jako „konstrukcję prowadzącą” w otworze i wlej cement między cegłę a ziemię. Zainstaluj pojemnik mieszkaniowy w konstrukcji lub zbuduj własny z drewna. Ceglana i cementowa ściana powinna być wyższa niż konstrukcja wewnętrzna. Po umieszczeniu pojemnika przetestuj cały sprzęt, aby upewnić się, że wszystko działa. Jeśli coś trzeba dodać lub naprawić, nadszedł czas, aby to zrobić. Sprawdź drzwi, aby upewnić się, że powietrze lub zanieczyszczenia nie dostaną się do środka. Krok 3 Zbuduj solidną konstrukcję, zaczynając od drzwi wyjściowych kontenera, które będą przejściem do schodów prowadzących do wyjścia na zewnątrz. Podobnie jak w ścianach głównej konstrukcji, cement może również chronić twoje przejście do schodów. Dodaj uszczelnione drzwi między schodami i przejściem, aby lepiej chronić przed energią jądrową. Zbuduj osłonę schodów z drzwiami, które otwierają się u góry na zewnątrz. Krok 4Uszczelnij górną część konstrukcji mocnym dachem i chroń ją cienką warstwą wzmocnionego cementu, która łączy się ze ścianami cementowymi. Pozostaw do wyschnięcia, a następnie zabrudzić cement cementem, ubijając go tak, aby znajdował się na poziomie ziemi. Twój system przechowawczy powinien być szczelny, odporny na zanieczyszczenia i gotowy na standardy przetrwania po zakończeniu projektu. W przypadku katastrofy nuklearnej zaplanuj życie w schronisku przez co najmniej cztery dni. Krok 5 Kup prefabrykowany pojemnik mieszkaniowy od sprzedawcy internetowego. Jeśli nie możesz sobie na to pozwolić, zbuduj własne podziemne schronienie z drewna i wzmocnij je ceglanymi ścianami. Przechowuj konserwy, otwieracze do puszek, suszone owoce i inne pakowane produkty spożywcze. Po około sześciu miesiącach przechowywania obróć materiały eksploatacyjne do kuchni i napełnij pojemnik do przechowywania świeżymi materiałami eksploatacyjnymi. Przechowuj wodę w szklanych pojemnikach, takich jak puste butelki wina z korkami i duże szklane słoiki. Unikaj przechowywania wody w plastikowych pojemnikach. Obejmuje zestaw medyczny, latarki i luźne baterie, łóżeczka i śpiwory lub hamaki z poduszkami. Przechowuj również urządzenia komunikacyjne przechowywane w kontenerze, takie jak przenośne radio, które jest podłączone, jeśli masz generator, materiały do czytania i pisania oraz, jeśli to możliwe, laptopa.
›Podziemne miasto Putina - można tam ukryć nawet 60 tys. ludzi na lataRosja już od czasów Breżniewa miała pomysł na wybudowanie podziemnych miast, w których w przypadku konfliktu zbrojnego lub katastrofy naturalnej da się ukryć najważniejszych obywateli państwa. Idea ta jest żywa do dziś, a Rosja w najlepsze buduje gigantyczny schron. Według uznanego portalu zajmującego się bezpieczeństwem światowym - - powierzchnia największego takiego obiektu w Rosji to 640 km2. To tak, jak by pod ziemią zamknąć cały Waszyngton. Inne źródła podają nawet 1000 km2 powierzchni. Ukryty jest on na Uralu, pod górą już od czasów Breżniewa miała pomysł na wybudowanie podziemnych miast, w których w przypadku konfliktu zbrojnego lub katastrofy naturalnej da się ukryć najważniejszych obywateli państwa. Idea ta jest żywa do dziś, a Rosja w najlepsze buduje gigantyczny schron. Według uznanego portalu zajmującego się bezpieczeństwem światowym - - powierzchnia tego obiektu to 640 km2. To tak, jak by pod ziemią zamknąć cały Waszyngton. Inne źródła podają nawet 1000 km2 powierzchni. Ukryty jest on na Uralu, pod górą rozpoczęła się w ubiegłym wieku2 / 5Przez długie lata budowa całej konstrukcji pozostawała ściśle tajna, jednak dziś wiemy, że prace rozpoczęły się najpewniej w latach 80. ubiegłego wieku i były kontynuowane nawet podczas ogromnego kryzysu ekonomicznego za rządów Borysa Jelcyna. O istnieniu dziwnego obiektu świat dowiedział się w roku 1996 za sprawą publikacji dziennika "New York Times". Ten, powołując się na tajne raporty CIA, opisał istnienie gigantycznej, podziemnej bazy. Opublikowano zdjęcia satelitarne, na których widać autostrady i linie kolejowe, które kończą się u podnóża góry Jamantau. Dostrzeżono także lądowiska dla helikopterów oraz dwa garnizony wojskowe, które według wyliczeń mogą pomieścić 30 tys. pracowników i wojskowych. Oba garnizony - Biełorieck-15 i Biełorieck-16 - mają status miast zamkniętych, a na ich terenie swoją siedzibę ma firma, która specjalizuje się w budowie podziemnych kompleks w środku góry3 / 5Flickr Katy BradyPo publikacji gazety Rosja zaprzeczyła, że buduje tam schron nuklearny, a jedynie magazyny na paliwo i żywność. Jednak amerykańscy specjaliści do spraw bezpieczeństwa, na czele z kongresmanem Roscoe Bartlettem, twierdzą, że to kłamstwo. Dane pochodzące z wywiadu, a także choćby bliskość kompleksu Czelabińsk-70, w którym funkcjonuje centrum rosyjskiego programu jądrowego, mają potwierdzać militarne przeznaczenie obiektu. Do tego sama Rosja na przestrzeni czasu dostarczała różnych, sprzecznych ze sobą informacji. Potwierdza to także ostatnie dochodzenie przeprowadzone przez "The Washington Post". Według dokumentów i opinii zebranych przez gazetę np. od służb wywiadu, Jamantau to militarny obiekt mający zapewnić przetrwanie rosyjskim dygnitarzom na wypadek konfliktu atomowego. Na głębokości około 1000 metrów (liczonej od szczytu góry) powstał potężny kompleks. Rzeczywiście, część z niego to potężne magazyny żywności i paliwa, jednak nie są one przeznaczone dla ludności cywilnej, a mają zapewnić możliwość długotrwałego przetrwania zgromadzonym wewnątrz politykom, wojskowym i innym wysoko postawionym urzędnikom państwowym. Według różnych danych szacuje się, że w wewnątrz góry może jednocześnie przebywać od 60 do nawet 100 tys. na atak atmowy4 / 5Obiekt ma wytrzymać nawet dwanaście eksplozji pocisków jądrowych bez naruszenia wewnętrznych struktur. Jest wyposażony w instalacje chroniące przed skażeniem nuklearnym, chemicznym i biologicznym. Systemy łączności mają pozwolić na obserwowanie tego, co dzieje się na powierzchni i to nie tylko w najbliższym otoczeniu kompleksu. Nieco problemów sprawia jednak Rosjanom budowa geologiczna góry, która wymusiła zbudowanie aparatury komunikacyjnej poza całym kompleksem. Wiadomo również, że w przeciągu ostatnich kilku lat prezydent Władimir Putin często odwiedzał to "Martwa ręka"5 / 5WikimediaInnym przeznaczeniem obiektu ma być umieszczenie w nim ośrodka kontroli nad bronią strategiczną. W przypadku konfliktu zbrojnego, to właśnie z tego miejsca będzie można wydać rozkazy użycia rosyjskich pocisków balistycznych z głowicami nuklearnymi. Ma to być także miejsce, w którym znajduje się centrala systemu "Martwa ręka" (ang. "Dead Hand"). System ten ma zapewnić wykonanie ataku odwetowego nawet wtedy, kiedy nikt nie przeżył i nie ma komu wydać rozkazu odpalenia broni jądrowej. Do tego ostatniego pomysłu trzeba jednak podchodzić ostrożnie. Liczba dostępnych informacji jest zbyt mała, aby móc ze stuprocentową pewnością opisać wszystkie instalacje i systemy, które potencjalnie mają znajdować się wewnątrz kompleksu Leszek Pawlikowski _
Piwniczki betonowe w ogrodach wracają do łask, coraz częściej właściciele domków za miastem budują takie pomieszczenia z przeznaczeniem na magazynowanie warzyw, owoców, win, kwiatów i schronów Własnoręcznie uprawiane warzywa i owoce w przydomowym ogródku bądź na działce rekreacyjnej za miastem, czy też sad w którym rośnie kilka starych jabłoni z których w lecie zbieramy smakowite owoce to prawdziwy skarb. Na który składa się niepowtarzalny smak owoców i warzyw uzyskany dzięki uprawie naturalnej bez stosowania wszechobecnej w masowej produkcji chemii. Dbamy również dzięki temu o zdrowie swoje oraz bliskich, którzy mogą się delektować prawdziwymi w stu procentach ekologicznymi produktami . Nie odnajdziemy tych smaków i aramatów w produktach kupowanych w supermarketach. Choć bez problemu w środku mroźnej zimy dziś jesteśmy w stanie kupić truskawki, to w niczym nie przypominają one tych zbieranych w lecie na naszych grządkach. Choć wyglądają pięknie ich smak pozostawia wiele do życzenia. Dlatego zamykamy te nasze smaki lata w konfiturach czy wekach by zimowymi chłodnymi wieczorami przy kominku wracać do tych ciepłych i słonecznych dni przy lampce własnoręcznie zrobionego wina czy też nalewki. Reklama: Gdzie jednak przechowywać te wszystkie przetwory, gdy nasza spiżarka w domu zrobiła się już dawno za mała, plony w danym roku były obfite, a my nie chcemy zmarnować tego naszego naturalnego bogactwa smaku. Najlepszym rozwiązaniem dla naszego kłopotu będzie wykonanie w ogrodzie piwniczki na przetwory, choć może określenie jej mianem naszego podziemnego raju będzie bardziej właściwe. Może nam się wydawać że taka budowa nie przysporzy nam problemu, bo to tylko dół w ziemi, w którym wymurujemy naszą piwnicę i zrobimy do niej wejście. Podejście to niestety trochę mija się z rzeczwyistością jeżeli oczywiście chcemy cieszyć się prawidłowo wykonaną piwniczką, w której przetwory będziemy przechowywać przez lata. Decydując się na budowę piwniczki należy uwzględnić takie czynniki jak wysokość wód gruntowych na naszej działce, jego stabilność co przekłada się na zastosowanie odpowiednich materiałów i rozwiązań konstrukcyjnych. Literatura w tym temacie jest też i dość uboga, ponieważ większość tego typu opracowań naukowych dotyczy dużych winnic z południa Europy i mikroklimatu jaki w nich panuje. Jeżeli jednak zagłębimy się w nie znajdziemy kilka interesujących faktów technicznych, które należałoby uwzględnić przy budowie naszej piwnicy. Co do zasady piwnica ma chronić nasze przetwory przed nagłymi zmianami temperatury i optymalna temperatura w zimie powinna oscylować w przedziale pomiędzy 5-8 stopniami celcjusza. Należy więc ją chociaż częściowo zagłębić w ziemi, poniewać już na głębokości ok 1,5metra temperatura gruntu pozwoli nam na uzyskanie właściwej temperatury. Samo wejście do naszej piwniczki lub ziemianki dobrze byłoby usytuować od północnej strony w celu uniknięcia nagrzewania się w lecie pomieszczenia wewnątrz. Jeżeli zaś chodzi o wentylację jej wlot dobrze usytuować od wschodniej strony, ponieważ większość wiatrów przy naszym usytuowaniu geograficznym wieje z zachodu, a zbyt duża wymiana powietrza ma przełożenie na skoki teperatury wewnątrz pomieszczenia. Co zaś się tyczy samej kontrukcji, jeżeli tylko mamy możliwość powinno się wykonać przed wejściem do piwnicy zastosować przedsionek, który będzie chronił nasze skarby w zimie przed bezpośrednim dostaniem się do wewnątrz zimnego powietrza i odpowiednio w lecie przed ciepłem, które jest szkodliwe dla przetworów i mikroklimatu, który z czasem wytworzy się w piwnicy. Gotowe rozwiązania z naszego działu ogłoszenia i produkty: Piwniczka i ziemianka z płaskim sklepieniem Piwniczka ogrodowa z półokrągłym sklepieniem Największy kłopot przysparza budowa piwniczki w podmokłym gruncie. Ciekawym rozwiązaniem na wyjście z tej sytuacji będzie posadowienie piwniczki wykonanej z szamba betonowego oraz pokrywy czy to w kształcie kopuły czy też płaskiej, która zostanie przyklejona na klej mrozo i wodoodporny do spodniej częsci zbiornika. Rozwiązanie tego typu zda egzamin na terenach gdzie tylko czasowo poziom wód gruntowych podnosi się powyżej podstawy zbiornika. Zbiornik co do zasady jest wodoodporny ponieważ jest wykonany z wysokiej klasy betonu z dodatkami na wodoszczelność, który jest wylewany w specjalnych formach i wibrowany na etapie produkcji. Jednak beton jakikolwiek by nie był zawsze ma minimalną nasiąkliwość i jeżeli chcemy zredukować ją musimy użyć specjalnych środków. O ile zbiorniki na szambo są z zewnątrz zabezpieczane płynną masą bitumiczną, o tyle musimy zadbać o izolację wewnątrz zbiornika. Tutaj znajdziemy szereg różnych produktów od wielu producentów. Jednym z tańszych rozwiązań będzie zastosowanie tzw. wody szklanej której pięcio litrowe opakowanie dostaniemy za około dwadzieścia złotych w sklepie budowalanym. Nanosimy jej kilka warstw zwykłym pędzlem malarskim w odstępie kilkugodzinnym do momentu zyskania porządanej przez nas struktury o charakterystycznej szklanej poświacie. Jeżeli okresowo poziom wody będzię na wysokości ścian zbiornika powinna ona zdać egzamin. Minusem tego rozwiązania będzie jednak aspekt estetyczny naszej piwniczki. Betonu zabezpieczonego wodą szklaną nie powinno się malować innymi środkami farbami ponieważ powłoka stracić może swoje właściwości ochronne przed wilgocią i wejść w niepożądaną reakcję z nimi. Reasumując jeżeli nie przeszkadza nam szare betonowe wnętrze naszej piwniczki, lustro wody przez cały rok nie znajduje się powyżej dna piwniczki, a nasz budżet jest ograniczony możemy spokojnie zastosować tego typu rozwiązanie. Jeżeli jednak chcemy zadbać o estetykę wnętrza i zabezpieczyć trwale naszą piwniczkę przed wilgocią ponieważ przez cały rok poziom wód gruntowych ma wysoki stan zaleca się zastosowanie trochę innych rozwiązań. Wśród środków dostępnych na rynku zalecanych przez firmy zajmujące się produkcją takich piwniczek z szamb znajdziemy Idrosilex Pronto oraz Lamposilex firmy Mapei. Są to jedne z najlepszych dostępnych na rynku produktów do zabezpieczenia przed wilgocią ścian betonowych znajdujących się pod poziomem gruntu. Idrosilex Pronto dostaniemy w dobrych sklepach budowalnych za około dziewięćdziesiąt złotych. Sprzedawany jest w 25kg opakowaniach. Przy zakupie warto zapytać czy w ofercie sklepu znajdziemy zaprawę w kolorze białym. Ma to duże znaczenie jeżeli chodzi o wizualny aspekt naszej piwnicy. Rozrobioną zgodnie z zaleceniami producenta zaprawę nanosimy przy pomocy pędzla. Należy jednak pamiętać żeby rozrabiać ją niedużymi porcjami ponieważ maksymalny czas użytkowania oscyluje w okolicach 1 godziny. Jako że Idrosilex Pronto jest zaprawą cementową przeznaczoną do uszczelniania podziemnych konstrukcji murowych, a także zbiorników na wodę pitną nie ma najmniejszych obaw, że będzie miała ona negatywny wpływ na produkty przechowywane w naszej ziemiance. Ponadto bez przeszkód możemy pomalować dodatkowo ściany zbiornika zabezpieczone tą zaprawą , dzięki czemu wnętrze piwniczki będzię cieszyć nasze oczy. Jeżeli chodzi zaś o drugi z środków czyli Lamposilex jest on przeznaczony już do zadań specjalnych. Gdyby się okazało, że w naszej ziemiance w ścianie zbiornika zakopanego pod ziemią doszło do jakiegoś uszkodzenia mechanicznego lub widoczne są jakieś przecieki należy siągnąć po niego. Sprzedawany jest on w opakowaniu o pojemności pięciu kilogramów. Koszt zakupu wynosi nieco ponad 50zł. Lamposilex jest bardzo szybkoschnącym i szybkowiążącym spoiwem hydraulicznym stosowanym właśnie w celu zapobiegania przeciekom wody, ponieważ czas użytkowania tej zaprawy wynosci tylko minutę. Pamiętajmy więc żeby urobić jej tylko tyle ile potrzebujemy do punktowej naprawy zbiornika. Jeżeli chodzi o zabezpieczenie przed wilgocią od wewnątrz należy pamiętać że większość tych produktów ma swoje odpowiedniki, także warto zapytać w sklepie o inne alternatywy, a być może uda nam się znaleźć tańszy zamiennik. Budując jednak piwniczkę zagłębioną w ziemi poza odpowiednią izolacją wewnątrz należy zwrócić uwagę na techniczne rozwiązania na zewnątrz które będą chronić nasze bezcenne produkty przechowywane w tejże piwnicy przed wodą. Jak już wspominaliśmy zbiorniki na szamba są zabezpieczane masami bitumicznymi z zewnątrz. Gdybyśmy jednak naszą piwniczkę tylko częściowo zakopywali w gruncie, a część wystającą na powierzchni chcieli zabezpieczyć termicznie przed działaniem temperatury np. Styropianiem należy poprosić producenta podczas zamawiania o niepomalowanie betonowego zbiornika. Ponieważ hydroizolacje bitumiczne mogą destrukcyjnie działać na styropian izolacja wykonana w ten sposób nie będzie spełniać swojej roli. Przy zagłębieniu piwniczki w głąb ziemi musimy zabezpieczyć nasze przetwory przed wodą, która możę dostać się do niej w trakcie intensywnych opadów deszczu. W tym celu przed wejściem należy wkopać kominki od szamba i zamontować na ich dnie pompę pływakową, która gdy zbierze się nadmiar wody wewnątrz takiej studzienki rewizyjnej odprowadzi ją wężem w miejsce gdzie woda nie będzie zagrażać naszej ziemiance. Przy wysokim poziomie wód gruntowych warto rozważyć wykonanie opaski drenarskiej wokół dna piwniczki i podłączenie jej do studzienki rewizyjnej z pompą dzięki czemu uzyskamy stałe zabezpieczenie przechowywanych w piwniczce produktów przed wilgocią bez obawy o dostanie się wody do wnętrza ziemianki. Jak widać budowa piwniczki musi zostać dobrze przemyślana jeżeli chcemy ją użytkować przez wiele lat bez obaw o produkty, które będziemy przechowywać w jej wnętrzu. Jeśli zdecydowaliśmy się na wybudowanie ziemianki w ogrodzie nie bujmy się pytać. Na rynku znajdziemy firmy, które zajmują się produkcją takich piwnic z gotowych elementów i na pewno ich pracownicy udzielą nam wskazówek odnośnie prawidłowego wykonania takiej piwnicy. A produkty w niej przechowywane będą zachowywać długo swoją świeżość i cieszyć zmysły swoim smakiem przez lata.
Bunkier Bunk’Art2 w Tiranie to specyficzna instytucja. Z jednej strony to miejsce, które zostało zbudowane na potrzeby reżimu, a z drugiej przerobione zostało na muzeum. Dzięki wizycie i zwiedzaniu mamy szansę lepiej poznać historię Albanii. Bunkier pod Ministerstwem Spraw Wewnętrznych powstał, by chronić najwyższych dygnitarzy tej albańskiej instytucji. Bo oczywiście, jak każda władza absolutna, najbardziej dba o siebie, a o ludzi tylko tyle, by ich kontrolować. Jednak w razie zagrożenia wojną, lepiej mieć zabezpieczenie w postaci bezpiecznego schronu. Dlatego w latach 1981 do 1986 ministerstwo postanowiło zbudować tajny bunkier pod swoją siedzibą. Miejsce to można śmiało nazwać ostatnią wielką budową reżimu, który nawet nie spodziewał się, że upadnie. Tak jak nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji, że zacytuję klasyka. Wejście do bunkra z wystawą Bunk’Art2 Zwiedzając Bunk’art2 Na wejście do tej instytucji trafiłem dość przypadkowo, bo z racji jazdy z Ochrydy w Macedonii, do Virpazaru w Czarnogórze, wypadało, że muszę zrobić jednodniowy postój w Tiranie. Lubię Tiranę i lubię spacery po niej. Dlatego idąc przed siebie w okolicy placu Skanderbega, natknąłem się na bunkier, którego w Tiranie nie widziałem, podczas wcześniejszych wizyt w tym mieście. Ponieważ na szczęście bunkrów już się w Albanii nie buduje, okazało się, że to wnętrze do dość nowego muzeum. W Bunk’art2 możemy poznać wycinek historii Albanii i dowiedzieć się, jak działał dawny reżim. Z naciskiem na to, jak tajna służba Sigurimi kontrolowała Albańczyków i nielicznych zagranicznych przyjezdnych. Korytarz w bunkrze Bunk’Art2 Oficjalna nazwa schronu to „Objekti Shtylla”. Głęboko pod ziemią zbudowano i przykryto 240 centymetrami betonu 24 pokoje, specjalną przestrzeń dla głównego gościa, czyli ministra spraw zagranicznych oraz sporą salę służącą utrzymywaniu komunikacji z resztą kraju. W szczególności z podobnymi do tego bunkrami, bo oczywiście takich było więcej. Na czele z miejscem, gdzie schronić się w razie potrzeby miał sam Enver Hodża. Nota bene ten główny bunkier też przerobiono na muzeum i wystawę i nosi nazwę Bunk’art1. Złośliwość losu: zlecający budowę bunkra zmarli przed jego ukończeniem. W sumie szkoda, że ich tam nie pochowano, to byłoby niemal jak w Dolinie Królów w Egipcie 😉 Przekrój przez inwigilowany aparatem pokój Ale nie ma co śmieszkować, bo miejsce opowiada historię, która wcale optymistyczna nie jest. Z angielskich opisów w poszczególnych salach dowiemy się troszkę o dojściu Hodży do władzy, ale nade wszystko o tym, jak ta władza była sprawowana i podtrzymywana. Z wieloma detalami. Pokój operacyjny w dawnym bunkrze Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jak widać po komputerze władza nie oszczędzała na sobie i kupowała najnowsze zdobycze techniki. I tak mamy pokój, który poświęcono… psom! Psom szkolonym specjalnie w tym, by kontrolować granice. Przede wszystkim w takim celu, by nikt się z Albanii nie wydostał! Bo wielu chętnych do przeniknięcia do Albanii obstawiam nie było. Psy były agresywne i szkolone w atakowaniu ludzi. O tym, jak ważną rolę w systemie pełniły, niech świadczy fakt, że po pierwsze miały specjalną jednostkę, a po drugie w momencie choroby psa, informowano o tym ministerstwo! O tym, że granice były pilnie strzeżone, niech świadczy fakt, że w latach 1949-1990 Siły Graniczne podczas nielegalnego przekraczania granicy zabiły 1000 osób. Wystawa z pokazem, jak szkolone były psy jednostek specjalnych w Bunk’Art2 Inny pokój poświęcono na przedstawienie w jaki sposób odbywała się inwigilacja obywateli. Opisano metody operacyjne, opisano kilka przypadków inwigilacji. Ale najbardziej fascynujące są wszystkie pokazane przedmioty, służące inwigilacji. Mamy na przykład przekroje ścian, w których umieszczano kamery lub aparaty fotograficzne. Są stoły, w których znaleźć można mikrofony, a dodatkowo oczywiście teleobiektywy, podsłuchy telefonów itp. Pełen zakres kontroli, byle tylko wiedzieć wszystko i o wszystkich. Sala z wystawą sprzętu służącego do tłumienia demonstracji i rozganiania zgromadzeń. W Tiranie są jeszcze dwie instytucje podobne do tej. Pierwszą jest wspomniany już Bunk’art1, a drugą Dom Liści, czyli siedziba tajnej służby Sigurimi. Przed nią drżał cały kraj. Te dwa miejsca odwiedzę przy mojej kolejnej wizycie w Tiranie. Kto wie, może wtedy pójdę nawet do Opery, bo przyznam, że chciałbym tego betonowego maszkarona obejrzeć od środka. Marzenia nigdy mi się nie spełniają. Spełniam je sam. Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o jednorożcach, a opisywane miejsca nie zawsze piękne. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.
jak zbudować bunkier pod ziemią