DZIEWIĄTA NIEDZIELA ZWYKŁA • rok A • KOLEKTA: Modlimy się do dobrego Boga, aby oddalił od nas wszystko, co nam szkodzi, i udzielił wszystkiego, co służy naszemu dobru • CZYTANIA: Księga Powtórzonego Prawa 11, 18. 26–28. 32 • Psalm 31 (30), 2–3b. 3c–4. 17 i 25 • List do Rzymian 3, 21–25a. 28 • Ewangelia wg św. 32. niedziela zwykŁa (rok c) adoracje: 1. niedziela listopada; 31. niedziela zwykŁa (rok c) wspomnienie wszystkich wiernych zmarŁych; uroczystoŚĆ wszystkich ŚwiĘtych; uroczystoŚĆ rocznicy poŚwiĘcenia koŚcioŁa wŁasnego; 30. niedziela zwykŁa (rok c) 29. niedziela zwykŁa (rok c) 28. niedziela zwykŁa (rok c) trzy kroki ku homilii 31. niedziela zwykŁa (rok c) wspomnienie wszystkich wiernych zmarŁych; uroczystoŚĆ wszystkich ŚwiĘtych; uroczystoŚĆ rocznicy poŚwiĘcenia koŚcioŁa wŁasnego; 30. niedziela zwykŁa (rok c) 29. niedziela zwykŁa (rok c) 28. niedziela zwykŁa (rok c) adoracje: 1. niedziela paŹdziernika; 27. niedziela zwykŁa (rok c) 26. niedziela Katolicy.net. Portal nowoczesnych katolików. Aktualności. Ojcowie Kościoła. Kazania i Homilie. Encyklopedia. Quizy. Śpiewnik. Ta strona używa cookies aby usprawnić korzystanie z niej oraz by zapamiętać Twoje preferencje podczas kolejnych wizyt. XXX niedziela zwykła "A" (Mt 22,34-40) - Będziesz miłował : 1507 XXIX niedziela zwykła "A" (Mt 22,15-21) - Wystawianie Jezusa na próbę : 1451 XXVII niedziela zwykła "A" (Mt 21,33-43) - Przypowieść o winnicy: 1398 XXVI niedziela zwykła " A" (Mt 21, 28-32) - Odnaleźć się w Kościele : 1501 28. NIEDZIELA ZWYKŁA (rok B) Trzy kroki ku homilii, ks. Marek Gilski. Maksymalizm ewangeliczny, ks. Janusz Mastalski. Minimalizm i przeciętność to zgoda na to, co jest, połączona z rezygnacją na polu doskonalenia siebie. To zadowalanie się w życiu religijnym i moralnym tzw. świętym spokojem. Jest to forma bycia byle jakim, ale nie . przypada ustanowiony w 2021 roku przez papieża Franciszka Światowy Dzień Dziadków i Osób Straszych, w tym roku przebiega pod hasłem ”wydadzą owoc nawet i w starości” (Ps 92, 15). Pamiętajmy w modlitwach o naszych seniorach, otaczajmy troską Ich wszelkie potrzeby, uczmy się od Nich mądrości życia. 25 lipca, święto św. Jakuba Apostoła. 26 lipca, wspomnienie świętych Joachima oraz Anny, rodziców NMP. 29 lipca, wspomnienie św. Marty Marii oraz Łazarza. czwartek, piątek, sobotę, od 28-30 lipca, godz. przygotowanie duchowe do uroczystości św. Ignacego Loyoli. Trzydniówkę św. Ignacy Loyola dzisiaj poprowadzi O. Robert Więcek SJ Dyrektor Krajowego Sekretariatu Apostolstwa Modlitwy. W przyszłą niedzielę, 31 lipca, Eucharystia o godz. pod przewodnictwem ks. Kard. Stanisława Dziwisza, zamykająca Rok Ignacjański, poświęcony odnowie Towrzystwa Jezusowego a przez to dzieł które prowadzi nasz zakon. Ta Msza św. będzie poprzedzona wprowadzeniem relikwii św. Ignacego Loyoli do bazyliki, oraz umiesczeniem ich w ołtarzu jemu zadedykowanemu. Zgromadzi, przedstawicieli wszystkich naszych jezuickich domów zakonnych z całej Polski a przez to będzie miała bardzo uroczysty przebieg. zakrystii prasa religijna, lipcowy numer biuletyny Apostolstwa Modlitwy Modlitwa i Służba, poświęcony między innymi św. Ignacemu z Loyoli, założycielowi Towarzystwa Jezusowego. zapisy na sierpniową, 42 -gą Pieszą Pielgrzymkę Krakowską na Jasną Górę. Zapraszmy do 11 – tej, jezuickiej grupy. Zapisy tylko przez internet. Szczegóły na plakcie. serdeczne Bóg zapłać za ofiary złożone bezpośrednio na tacę oraz z pomocą przelewów internetowych. Błogosławionej Niedzieli! ROK C: HOMILIA DLA 28 NIEDZIELA W ZWYKŁYM CZASIE TEMAT HOMILII: BÓG NAJBARDZIEJ ZASŁUGUJE NA NASZĄ WDZIĘCZNOŚĆ AUTOR: Ks. Jacob Aondover ATSU HOMILIA: CZYTANIA: 2 KRÓLEWSKA 5:14-17, PSALM 98, 2 TYTYM. 2:8-13, ŁUKASZA 17:11-19 √•On zawsze nas ratuje, chroni i podtrzymuje √•Możemy, w rzeczywistości, zawsze jesteśmy niewierni, ale on zawsze był nam wierny √•Wkracza w sytuacje naszego życia, nawet jeśli nie zasługujemy na jego pomoc √•Podobnie jak Naaman i trędowaty Samarytanin, po prostu nie możemy codziennie NIE DOCENIAĆ Boga. Przyjmę was, moi bracia i siostry, w ten dzień Pański, 28. niedzielę roku, niedzielę, która wczoraj była od nas bardzo odległa, ale jest z nami dzisiaj. Cóż więcej możemy powiedzieć, jak tylko „DZIĘKUJĘ PANU”; dziękuję Ci Panie za dar życia i zdrowego zdrowia, dziękuję Ci za dar rodziny, przyjaciół, pracy, jedzenia i wszystkiego. Rzeczywiście, drodzy przyjaciele, dziękczynienie składane Bogu jest powodem naszego dzisiejszego uwielbienia, ponieważ codzienna postawa wdzięczności sprawia, że ​​nasze życie staje się błogosławieństwem. Dziś dziękujemy Bogu za Jego miłosierdzie dla naszego człowieczeństwa, które zawsze potrzebuje miłosierdzia. Uzdrowienie Naamana Syryjczyka w 2Król 5:14 n. było konsekwencją Bożego miłosierdzia, a oczyszczenie dziesięciu trędowatych w Łukasza 17:11nn było bezpośrednim skutkiem współczucia. „…Jezusa spotkało dziesięciu trędowatych, którzy odsunęli się i powiedzieli: Jezu, Nauczycielu, zmiłuj się”; w odpowiedzi Jezus powiedział: „Idźcie i pokażcie się kapłanom, zostali uzdrowieni w drodze” (Łk 17:14). Moi drodzy przyjaciele w Chrystusie miłosierdzie Boże jest korzeniem naszego błogosławieństwa, uzdrowienia i postępu. Gdyby nie miłosierdzie Boże, nie bylibyśmy tam, gdzie jesteśmy dzisiaj. Dlatego na nas ciąży obowiązek rozwijania ducha uznania i wdzięczności Bogu za bycie tym, kim jest dla nas. Niewdzięczność to rak, który wgryzł się głęboko w człowieka; zadomowiła się w człowieku i poważnie go dotyka. Podobnie jak dziewięciu trędowatych w Ew. Łukasza 17:11-19, przychodzimy do Chrystusa wiele razy z rozpaczliwą tęsknotą, jednak gdy jesteśmy pobłogosławieni, odchodzimy radośni i nigdy nie wracamy, aby powiedzieć „dzięki”. Trędowaty Samarytanin, dziękując Bogu, był rzeczywiście zdrowy na ciele i duszy na czas i na wieczność, ponieważ został rzeczywiście zbawiony (Łk 17). Szczera wdzięczność Naamana wobec Jahwe przyniosła mu wiarę w Jahwe i był zdecydowany wiernie mu służyć. Posłuszeństwo Naamana wobec Elizeusza uzdrowiło go, a jego wiara w Jahwe uzdrowiła jego grzechy. Podczas gdy pokora przyniosła mu lekarstwo na chorobę skóry, wdzięczność przyniosła mu o wiele większą łaskę: wiarę w prawdziwego Boga: „Zaprawdę wiem, że nie ma innego Boga na całej ziemi oprócz Izraela” (19Krl 2:5). ). Jezus ucieszył się widząc trędowatego Samarytanina, który powrócił, by chwalić Boga za uratowanie go. Spodziewał się, że wszyscy powrócą nie dla ich pochwały, ale po to, by mógł dokończyć dzieło uzdrawiania, które w nich rozpoczął i doprowadzić ich do wiary. Pozostałych dziewięciu musiało szczęśliwie wrócić do domu ze świadectwami sprawności wydanymi przez księdza; jednak trędowaty Samarytanin nie tylko wrócił do domu uzdrowiony, ale też zbawiony. Chciałbym wezwać nas wszystkich, abyśmy spróbowali wdzięczności w tych chwilach, kiedy potrzebujemy ratunku. W tych chwilach, kiedy nasze modlitwy wydają się bez odpowiedzi Boga, obyśmy słyszeli, jak Bóg mówi do nas „spróbuj podziękować za wszystko, co dla mnie zrobiłeś”. Obyśmy nauczyli się uznawać moc Boga i Jego opatrznościową troskę o nas. Obyśmy pamiętali, że wszystko, co mamy, jest darem i konsekwencją Bożego miłosierdzia, a tym samym uświadomili sobie, jak potrzebny jest powrót dzięki Niemu. Szczera wdzięczność nie dodaje niczego do wielkości Boga; raczej jest to dla nas korzyść dla zbawienia, powinniśmy zawsze o tym pamiętać. Psalm 103:2 zachęca nas: „Błogosław Panu mojej duszy i nigdy nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach”. To król Lear Szekspira powiedział w dniu swojej tragedii: „Jak ostrzej jest mieć niewdzięczne dziecko niż ząb węża”. To wezwanie do wszystkich dzieci, aby wróciły dzięki rodzicom za wszystko, co dla nich zrobili. Jest to dla nas ważne wezwanie do wzajemnej wdzięczności: uczeń do nauczyciela; pacjent do lekarza, pasażer do kierowcy, sprzedawca do kupującego itd. i odwrotnie. Wdzięczność to postawa wrażliwej duszy, doceniającej jej dary. Jest to znak dobrego serca, które ciesząc się darami, nigdy nie zapomina o dającym dary. Dziewięciu trędowatych z naszej ewangelii było tak pochłoniętych błogosławieństwami, jakie otrzymali, i zapomnieli o swoim dobroczyńcy, co oczywiście go zasmuciło. Możemy próbować nie być jak oni. Umiłowani bracia zawsze pamiętajcie, że: „Serce wdzięczne jest sercem pokornym; serce pokorne jest sercem zakonnym, serce zakonne jest sercem pełnym czci; pełne czci serce jest sercem liturgicznym; serce liturgiczne jest sercem uwielbionym, które z kolei jest zawsze radosne i zdrowe”. O łaskę, by zawsze dziękować Bogu i człowiekowi, modlimy się przez Chrystusa Pana naszego. Amen. KARM I EDUKUJ BIEDNYCH… NIE ZAPOMNIJ PODZIĘKOWAĆ TEJ OSOBIE, KTÓRA DZIŚ BYŁA DLA CIEBIE DOBRA Drogi przyjacielu w Chrystusie, potrzebujemy 1500 dolarów, aby zepsuć nasz rachunek. Pamiętaj, że możesz przekazać darowiznę już od 5 USD. Możesz być naszym zbawicielem w tym krytycznym czasie. Wypełnij poniższy formularz, aby bezpiecznie przekazać darowiznę w ciągu jednej minuty>>>> Kontynuuj czytanie Ostatnia aktualizacja: (13:06) Statystyki: 70 - aktywnych użytkowników, 1487 - odwiedzających dzisiaj, 21902628 - łączna liczba odsłon witryny © Copyright 2004-2022 - Wydawnictwo św. Stanisława BM i Alexander Ivanov Chrystus ukazuje się Marii Magdalenie po zmartwychwstaniu. 8 Niedziela zwykła A, 8 Niedziela zwykła B, 8 Niedziela zwykła C, Powrót do Niedziele zwykłe, Niedziele zwykłe 8 – 12, Powrót do Linki 8 NZ rok A: Ewangelia: Mt 6, 24 – 34; Słowo Boże 24 Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. Zbytnie troski 25 Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie?26 Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichrzów, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?27 Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?28 A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary?31 Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać?32 Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego Starajcie się naprzód o królestwo i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy. Refleksja Jan Zieliński Żebrak V Pragnął wody żywejjak pragnie ziemia zeschłaczekał na słowopodanie naczynia pojawił się człowiekpodszedłpołożył pieniążeki odszedł jak skała «Wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 75 Jacob de Backer Ogród Eden Jan Zieliński Żebrak VI Rzucają mipieniądzeubranie butybilety na autobus a jawciąż czekamna okruchy serca «Wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 76 Jan Zieliński Żebrak VII Masz tyle ubrań na sobietyle łusek pancernychtwarzy sto kilkadziesiąt kilkato co w tobie najbardziej prawdziwenajgłębiej ukryte stoję przed tobąprzed dwunastoma zamkniętymi bramamimoże jutro zaskrzypią «Wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 77 Lusia Ogińska Zbytnie troski(Ewangelia według św. Łukasza: 12, 24 – 29) Oczęta mruży lilia złota,słońce całuje lilii głowę,kropelki rosy niby wota,zdobią listeczki bursztynowe. Hen, pod chmurami kwilą ptaki,na żer spływając cichym lotem,słoneczko je ogrzewa blaskiemi szczodrze obsypuje złotem… Rumianek, ważka, pliszka wolnadostały wszystko co im trzeba,nawet maleńka myszka polnama szarą suknię prosto z nieba… Nie mają piwnic, ni spichlerzy,nie troszczą się, i się nie cieszyć się i wierzyć,całym swym życiem Boga chwalą! Jedynie człowiek chmurzy czoło,gniotą go troski i kłopotychoć słońce śmiejąc się wesoło,człeka też obsypuje złotem. To tylko człowiek wciąż truchleje,Lękając się o swoje jutro:Co będzie jadł, w co się odzieje…Bóg na to patrzy… I Mu smutno. Stwórca człowieka tak ukochał,Że go wywyższył pośród ludzka, troska płocha,Łzą spływa spod powieki Bożej.………………………….………………………….W przyziemnych troskach i strapieniachO jednym człowiek zapomina,Że tylko jest przystankiem ziemia,A życie? – Śmiercią się zaczyna! «Śladami Ewangelii», Radom 2008, str. 49 Jan Twardowski Będzie Koniku polny co żyjesz tylko jedną jesieńserce kochające niekochanesmutku w cztery oczybo mieszkanie za dwadzieścia latszczęście o tyle o ileprawdo co obrażaszciotko której w dowodzie dzieciak dorysował brodędygnitarzu który zlecisz ze stołkawszystko tak będzie jak ma być «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 352 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 8 NZ rok B: Ewangelia: Mk 2, 18 – 22; Słowo Boże Sprawa postów 18 Uczniowie Jana i faryzeusze mieli właśnie post. Przyszli więc do Niego i pytali: «Dlaczego uczniowie Jana i uczniowie faryzeuszów poszczą, a Twoi uczniowie nie poszczą?»19 Jezus im odpowiedział: «Czy goście weselni mogą pościć, dopóki pan młody jest z nimi? Nie mogą pościć, jak długo pana młodego mają u Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy, w ów dzień, będą Nikt nie przyszywa łaty z surowego sukna do starego ubrania. W przeciwnym razie nowa łata obrywa jeszcze [część] ze starego ubrania i robi się gorsze Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków. W przeciwnym razie wino rozerwie bukłaki; i wino przepadnie, i bukłaki. Lecz młode wino [należy wlewać] do nowych bukłaków». Refleksja Paolo Veronese Wesele w Kanie Jan Twardowski Rachunek sumienia Czy nie przekrzykiwałem Ciebieczy nie przychodziłem stale wczorajszyczy nie uciekałem w ciemny płacz ze swoim sercem jak piątą klepkączy nie kradłem Twojego czasuczy nie lizałem zbyt czule łapy swego sumieniaczy rozróżniałem uczuciaczy gwiazd nie podnosiłem których dawno nie maczy nie prowadziłem eleganckiego dziennika swoich żalówczy nie właziłem do ciepłego kąta broniąc swej wrażliwości jak gęsiej skórkiczy nie fałszowałem pięknym głosemczy nie byłem miękkim despotączy nie przekształcałem ewangelii w łagodną opowieśćczy organy nie głuszyły mi zwykłego skowytu psiakaczy nie udowadniałem słoniaczy modląc się do Anioła Stróża – nie chciałem być przypadkiem aniołema nie stróżemczy klękałem kiedy malałeś do szeptu «nie przyszedłem pana nawracać», Warszawa 1986, str. 89 Janusz Pasierb Skąd skąd we mnie ten drugibardziej niezwykły niż jego młodszy bratktóry tak bardzo chciał być jedynakiemlepiej że jest ich dwóchma kto powiedzieć daj mi twoją częśćgdyby był jeden z kim by wyszedł w polakto by niósł snopek a kto białe jagnięnie dziwię się ciemnemu jest koloru ziemiale skąd się wziął jasnyskąd ten Abel we mnie «Wiersze religijne», Poznań – Warszawa 1983, Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 8 NZ rok C: Ewangelia: Łk 6, 39 – 45; Słowo Boże Dwóch niewidomych 39 Opowiedział im też przypowieść «Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj?40 Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Obłuda 41 Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?42 Jak możesz mówić swemu bratu: “Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata. Drzewo i owoce 43 Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry Po owocu bowiem poznaje się każde drzewo; nie zrywa się fig z ciernia ani z krzaka jeżyny nie zbiera się Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta. Refleksja Gustave Doré Jezus naucza tłumy Wacław Oszajca nie chcę nie chcębez bólu skreślać słówchoćby były najniepotrzebniejszez nabożnym rozrzewnieniem wbijać gwoździew skrzyżowane dwie belkibez drżenia rąk drzeć fotografie wrogówbez skrępowania mówić i milczećzaciemniać okna w dzieńi palić światła nocąa tym bardziej rozmawiaćz alkoholikiem o grzechu pijaństwaz ascetą o mięsie i winiez żyjącym o marności życiaz umierającym o ohydzie śmierci «…Ty za blisko, my za daleko…», Lublin 1985, str. 36 Jan Zieliński * * *Dlaczegotyle spotkańodwiedzinrozmówspraw ważnych do załatwienia jest milczeniem o Tobie «wiersze podarowane», Warszawa 1994, str. 10 Lusia Ogińska Drzewo i owoce(Ewangelia według św. Łukasza: 6, 43 — 45) Drzewo, co wyda złe owoce,to drzewo złe jest i niegodne,choć świat okrzyknie, że jest mocne!Pan powie: — drzewo nie jest dobre! A inne, choćby słabe było,na skrawku życia, tuż pod niebem,to jeśli wyda owoc-miłość,Pan powie, że jest dobrym drzewem! Sam drzewo poznaj i je oceń!Owoc jest prawdą i dowodem;złe drzewo wyda złe owoce,a dobre drzewo wyda dobre! Choćby człowieka lżono, bitoi go stawiano pod pręgierzem…Ty o owoce życia pytaj,świata wyrokom — nie dowierzaj! Czy to jest mocarz, czy kaleka,to po owocach zobaczycie!Dlatego patrząc na człowiekapatrzcie na czyny i na życie! Choćby świat krzyczał, wołał, chwalił,że ten jest godny, wielki, mocen,choćby w mosiądzu hymn wypalił!Patrz na owoce, na owoce!………………………….………………………….Nie ten, co blaski wokół prószy,o którym pieśni ludzkość śpiewa…Lecz ten z miłością cichą duszypodobny do dobrego drzewa! «Śladami Ewangelii», Radom 2008, str. 43 Do góry Iz 25, 6-10a Ps 23 Flp 4, 12-14. 19-20 Mt 22, 1-14 Liturgia Słowa wg lekcjonarza z 2015 roku PIERWSZE CZYTANIE Iz 25, 6-10a Uczta mesjańska Czytanie z Księgi proroka Izajasza Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody; raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł. I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność; cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze. Oto słowo Boże. PSALM RESPONSORYJNY Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 6cd) Refren: Po wieczne czasy zamieszkam u Pana. Pan jest moim pasterzem, † niczego mi nie braknie, * pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach. Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć, * orzeźwia moją duszę. Refren. Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach * przez wzgląd na swoją chwałę. Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę, † zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.* Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą. Refren. Stół dla mnie zastawiasz * na oczach mych wrogów. Namaszczasz mi głowę olejkiem, * kielich mój pełny po brzegi. Refren. Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną * przez wszystkie dni życia i zamieszkam w domu Pana * po najdłuższe czasy. Refren. DRUGIE CZYTANIE Flp 4, 12-14. 19-20 Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian Bracia: Umiem cierpieć biedę, umiem też korzystać z obfitości. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, korzystać z obfitości i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku. A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen. Oto słowo Boże. ŚPIEW PRZED EWANGELIĄ Por. Ef 1, 17-18 Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania. Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. EWANGELIA DŁUŻSZA Mt 22, 1-14 KRÓTSZA Mt 22, 1-10 Przypowieść o zaproszonych na ucztę Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali. Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić. Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami. Koniec krótszej perykopy. Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych». Oto słowo Pańskie.

28 niedziela zwykła rok a